Marszałek Sejmu Ludwik Dorn nie wyklucza skrócenia wakacji sejmowych. To RMF FM nagłośnił sprawę najdłuższego wypoczynku posłów od kilku lat. W tym roku poselskie wakacje mają potrwać aż sześć tygodni.

Ostatnie posiedzenie Sejmu kończy się 6 lipca. Początek następnego - dopiero 22 sierpnia.

Zobacz również:

Kto dał posłom tyle wolnego? Marszałek Dorn mówi, że to nie on decydował o tak długich wakacjach na Wiejskiej. To zostało ustalone między klubami - zaznaczył marszałek. Pytani przez RMF FM posłowie wskazują na ówczesnego marszałka Sejmu, Marka Jurka. On sam przyznaje się tylko do zrobienia grafiku i twierdzi, że to posłowie PiS-u chcieli tak długich wakacji. Ci oczywiście zaprzeczają.