Premierami zostają liderzy partyjni. Nie jestem liderem. Przynajmniej na razie - tak były premier Kazimierz Marcinkiewicz skomentował wyniki najnowszego sondażu przeprowadzonego na zlecenie RMF FM przez instytut badawczy MillwardBrown SMG/KRC. Wynika z niego, że gdyby wszyscy Polacy wybierali dziś premiera, szefem rządu zostałby właśnie Marcinkiewicz.

Konrad Piasecki: Polacy chcą Marcinkiewicza. Czy Marcinkiewicz chciałby być premierem?

Kazimierz Marcinkiewicz: Już byłem…

Konrad Piasecki: Czy chciałby pan drugi raz wejść do tej samej rzeki?

Kazimierz Marcinkiewicz: Nie mam takich chęci. Nie mam takich marzeń.

Konrad Piasecki: Ale tym Polakom, którzy dziś mówią, że chcą, by Marcinkiewicz był premierem, odpowiada pan: żadnych marzeń?

Kazimierz Marcinkiewicz: Premierem zostają liderzy partyjni. Nie jestem liderem partyjnym.

Konrad Piasecki: Może na razie?

Kazimierz Marcinkiewicz: Być może.

Konrad Piasecki: Jadwiga Staniszkis wróży, że stanie pan na czele Platformy Obywatelskiej.

Kazimierz Marcinkiewicz: Poważnie?

Konrad Piasecki: Tak. Po przegranych przez Platformę wyborach i po tym, jak Tusk będzie zmuszony do odejścia.

Kazimierz Marcinkiewicz: To strasznie ciekawe.

Konrad Piasecki: Ale jest szansa, by tym partyjnym liderem zostać.

Kazimierz Marcinkiewicz: Na razie nie widzę takiej możliwości.

Konrad Piasecki: Ale kiedyś pan z tego Londynu wróci?

Kazimierz Marcinkiewicz: Na pewno.

Konrad Piasecki: I co wtedy?

Kazimierz Marcinkiewicz: I to na białym koniu.

Konrad Piasecki: I co wtedy?

Kazimierz Marcinkiewicz: Zobaczymy.

Konrad Piasecki: Dziś pan jeszcze nie wie?

Kazimierz Marcinkiewicz: Nie.