Policjanci ukarali mandatem przedstawiciela cyrku, któremu uciekł wielbłąd. Zwierzę biegało między samochodami na zatłoczonej drodze krajowej numer 44, łączącej Zator z Oświęcimiem - podała w czwartek małopolska policja.

Policjanci zawiadomieni o niecodziennej sytuacji zareagowali natychmiast. Odszukanie właściciela okazało się dość łatwe, bo do Zatora akurat przyjechał cyrk. Jego przedstawiciele przyznali, że zwierzę im uciekło, ale wolnością cieszyło się zaledwie kilkanaście minut. Zostało schwytane i wróciło do siebie.

Żaden z kierowców i mieszkańców nie poskarżył się, by cyrkowy artysta wyrządził mu jakąś szkodę. Nieuwaga opiekunów skończyła się jedynie na mandacie.


(ł)