Małopolska Państwowa Straż Pożarna otrzymała blisko 60 zgłoszeń w związku z opadami deszczu i silnym wiatrem. Interwencje dotyczyły głównie połamanych drzew, zatkanych przepustów i podtopionych piwnic.

Najwięcej zgłoszeń, bo ponad 30, strażacy otrzymali z powiatu miechowskiego, 14 - z nowotarskiego.

W niedzielę nad niektórymi regionami Małopolski, po kilkudniowych upałach, spadł deszcz. Drugi stopień (zagrożenie dla życia i zdrowia) ostrzeżenia meteorologicznego przed upałami wciąż obowiązuje w południowej części województwa. W północnej części, w tym w Krakowie - nie ma ostrzeżeń.

Na poniedziałek IMGW przewiduje opady, burze i lokalne grady w Małopolsce, nie przewiduje jednak znacznych zagrożeń (prognoza z niedzieli wieczorem), natomiast zapowiada, że w środę nad województwem przejdą większe burze z gradem.

Zgodnie z informacjami Rządowego Centrum Bezpieczeństwa w wyniku burz bez dostaw prądu pozostaje ok. 7 tys. odbiorców na terenie województw: zachodniopomorskiego (4 tys.), opolskiego (1,6 tys.), warmińsko-mazurskiego (970) i podlaskiego (423).