Antoni Macierewicz potwierdził, że złożył do prokuratury wojskowej zawiadomienie o przestępstwie naruszenia tajemnicy państwowej przez byłego szefa MON, Radosława Sikorskiego. Nie chciał zdradzić szczegółów.

Mówi tylko, że powodem zawiadomienia jest to, co sam Sikorski mówił w mediach o swych rozmowach z najwyższymi osobami w państwie, w tym z prezydentem, na temat Afganistanu.

W marcowym wywiadzie dla "Rzeczpospolitej", już po odejściu z MON, Sikorski mówił, że główną przyczyną ustąpienia był jego konflikt z szefem kontrwywiadu wojskowego.

Byłem zaniepokojony informacjami przedstawianymi przez szefostwo tej służby w sprawach Afganistanu. Jeżeli prezentowane są informacje, że armia afgańska jest pod kontrolą Rosji, a sojusz północny to jej agentura, to choć nie mam reputacji przesadnego rusofila, uważam, że to mieści się bliżej obsesji niż profesjonalnego osądu - mówił Sikorski.