Macierewicz: Prowadzimy rozmowy ws. wysłania wojsk do jednego z krajów bałtyckich

Kończymy naszą relację minuta po minucie.

Szczyt, jak i forum odbywają się w bardzo specjalnym czasie i przestrzeni. Zachód - zarówno NATO, jak i UE - stawia czoła wyzwaniom, które mogą na trwale zdecydować o ich przyszłości, a nawet - miejmy nadzieję, że nie - ich istnieniu. Nowe zagrożenia związane z rosyjską ekspansją na Wschodzie, w szczególności z inwazją na Ukrainę, jak również z rosnącym problemem migracji i terroryzmu z Południa wymagają mocnej i zgodnej odpowiedzi. Wierzę, że decyzje podjęte na szczycie pomogą wzmocnić świat zachodni i jego konstrukcję opartą na wspólnych wartościach, które wszyscy podzielamy - powiedział minister obrony.

Współdziałanie państw Europy Środkowej (...) jest rzeczywistością, która stanowi istotny wkład, istotny punkt odniesienia naszej obecności w NATO i naszego bezpieczeństwa. Im silniejsze będzie współdziałanie państw Europy Środkowej, tym NATO na wschodniej flance będzie skuteczniejsze - podkreślił minister Macierewicz.

Prowadzimy rozmowy, które mogą przynieść jako skutek, że będziemy wspierali jedno z państw ramowych, czyli tych, które biorą na siebie odpowiedzialność za pieczę nad grupą bojową w państwach bałtyckich. Rzeczywiście takie rozmowy się toczą i zapewne będziemy mogli w trakcie szczytu ogłosić ich wyniki - powiedział Macierewicz dziennikarzom, otwierając forum ekspertów, które będzie od piątku towarzyszyło szczytowi NATO.

Prezydent Obama już jest w drodze do Polski:

Spotkanie NATO-Rosja na wyższym szczeblu będzie możliwe, gdy obie strony będą na to gotowe - ocenili  prezydent Andrzej Duda i sekretarz generalnym NATO Jens Stoltenberg. Według prezydenta, aby tak się stało, Rosja musi zacząć przestrzegać prawa międzynarodowego.

Decyzja o wzmocnieniu wysuniętej obecności Sojuszu przez cztery wielonarodowe bataliony, jednego w Polsce i po jednym w państwach bałtyckich, to bardzo jasny sygnał, że NATO jest gotowe bronić każdej części swojego terytorium, w tym także każdej części Polski. Ważne jest, że bataliony, które zostaną rozlokowane, stanowią przesłanie: atak na jednego z sojuszników spotka się z odpowiedzią całego Sojuszu - podkreślił Stoltenberg.

Bardzo ważne jest to, by pamiętać, że bataliony i wysunięta obecność to tylko jeden z elementów bardzo wszechstronnej odpowiedzi NATO. Jesteśmy przygotowani, żeby zwiększyć siły odpowiedzi, mamy również nową +szpicę+. Idą z tym w parze nowe dostawy sprzętu, szkolenia i przyspieszenie procesu decyzyjnego, gdzie jest to potrzebne. Mamy więc większe siły w Polsce i w państwach bałtyckich, z drugiej strony mamy potencjał zwiększenia tych sił wtedy, kiedy zaistnieje taka potrzeba - zaznaczył sekretarz generalny NATO.

Będziemy musieli zająć się ryzykami i zagrożeniami z Południa, zwiększyć naszą odporność na ryzyko cyberwojny i również starać się podnieść naszą współpracę z UE na jeszcze wyższy poziom - powiedział sekretarz NATO.

Atak na jednego z sojuszników jest atakiem na wszystkich sojuszników, to nasze przesłanie - mówił Jens Stoltenberg.

NATO podejmie konkretne decyzje, wzmacniające bezpieczeństwo tam, gdzie jest taka potrzeba, przede wszystkim na wschodniej flance Sojuszu i na Południu - powiedział Duda.

NATO pokaże jedność, pokaże, że reaguje w sposób adekwatny na zmieniającą się sytuację bezpieczeństwa na świecie - powiedział Andrzej Duda po rozmowie z sekretarzem generalnym Sojuszu Jensem Stoltenbergiem.

Prezydent podkreślił, że odbył z sekretarzem generalnym NATO ostatnie konsultacje przed rozpoczęciem w piątek warszawskiego szczytu Sojuszu. Rozmawialiśmy na temat przygotowania, tego, co na szczycie zostanie postanowione - powiedział.

Rzeczą najważniejszą, którą z całą mocą chcę podkreślić, jest to, że Sojusz Północnoatlantycki pokazuje i pokaże w ciągu najbliższych dwóch dni jedność, pokaże, że jest sojuszem żywym, że reaguje w sposób adekwatny na zmieniającą się sytuację bezpieczeństwa na świecie, że wśród członków Sojuszu panuje wzajemne zrozumienie i jest solidarne podejście do wszystkich tematów, że zasada "jeden za wszystkich, wszyscy za jednego" obowiązuje - powiedział prezydent.

Zakończyło się spotkanie prezydenta z sekretarzem generalnym NATO. Trwa konferencja prasowa.

Prezydent Andrzej Duda odznaczył zastępcę sekretarza generalnego NATO Alexandra Vershbowa Krzyżem Wielkim Orderu Zasługi RP. To przyjemność móc odznaczyć wielkiego przyjaciela mojego kraju - powiedział prezydent podczas uroczystości w Belwederze.

Vershbow otrzymał Krzyż Wielki Orderu Zasługi RP z wybitne osiągnięcia w rozwijaniu międzynarodowej współpracy, za zasługi w umacnianiu bezpieczeństwa i obronności Rzeczpospolitej Polskiej w ramach Sojuszu Północnoatlantyckiego.

W trakcie szczytu NATO w Warszawie, dla tych którzy w szczycie nie będą uczestniczyć, przygotowano szereg atrakcji. Największą powinna być defilada lotnicza, która jutro kilkanaście minut po 19 przeleci wzdłuż linii Wisły. Weźmie w niej udział ponad 30 samolotów z Polski i siedmiu innych państw NATO: F-16, Grippeny, Hornety, Migi i Iskry - wypuszczające dymy w barwach własnych flag. Tuż po przelocie, który zwieńczy pierwszy dzień obrad ich uczestnicy ruszą na uroczyste kolacje. Będzie ich aż cztery. Najważniejsza w Pałacu Prezydenckim, gdzie Andrzej Duda podejmie głowy państw i szefów rządów. W tym samym czasie 40 ministrów spraw zagranicznych cieszyć się będą posiłkiem i muzycznymi atrakcjami w Teatrze Wielkim, ministrów obrony gościć będzie w Pałacu Prymasowskim Antoni Macierewicz zaś Beata Szydło podejmować będzie liderów państw uczestniczących w szczycie a nie będących członkami NATO.

Sekretarz generalny NATO Jens Stoltenberg jest już w Warszawie.

Za godzinę w Belwederze powinno się zacząć spotkanie prezydenta Andrzeja Dudy z sekretarzem generalnym NATO, Jensem Stoltenbergiem.To ostatnie uzgodnienia dwójki gospodarzy warszawskiego szczytu. W rozmowie z polskiej strony wezmą udział także szefowie BBN i ministrowie obrony i spraw zagranicznych, co wyraźnie podkreśla charakter ostatnich konsultacji organizacyjnych przed szczytem.

Spotkanie ma potrwać blisko godzinę. Po jego zakończeniu prezydent Duda odznaczy zastępcę sekretarza generalnego NATO Alexandra Vershbowa.

Po południu prezydent i sekretarz generalny Stoltenberg spotkają się z dziennikarzami - ostatni raz przed rozpoczęciem obrad szczytu.

12 zgromadzeń publicznych zgłoszono w Warszawie na piątek i sobotę. W sobotę demonstrację, pod hasłem "Pieniądze dla głodnych, nie na czołgi", zapowiedziała Inicjatywa "Stop wojnie". Przekonuje ona, że Polska powinna wydawać mniej pieniędzy na obronność, a więcej inwestować w politykę społeczną. Protest rozpocznie się o godzinie 12. przy skwerze Wolnego Słowa a zakończy się przy Płycie Desantu nad Wisłą.

Kolejna demonstracja "przeciwko imperialistycznej polityce NATO" odbędzie się w sobotę między godz. 15 a 18 na pl. Konstytucji. Inny protest tego dnia, "przeciwko planom rozmieszczenia obcej armii w Polsce", zaplanowany jest między godz. 16.30 a 18. na pl. Zamkowym.

Pozostałe demonstracje nie mają związku ze szczytem NATO. W piątek ma się odbyć pikieta Ministerstwa Sprawiedliwości. Kolejny protest tego dnia zaplanowano przed ambasadą Norwegii. Demonstracja przejdzie na pl. Piłsudskiego przed Grób Nieznanego Żołnierza.

W piątek i w sobotę ma się odbyć demonstracja w Parku Skaryszewskim przy pomniku Żołnierzy Radzieckich. Inne zgromadzenia publiczne zostały zgłoszone na sobotę m.in. przed Pałacem Prezydenckim oraz Kancelarią Premiera.

Na utrudnienia trzeba się przygotować również w drodze na lotnisko Chopina; ul. Żwirki i Wigury nie jest co prawda zamknięta, ale na czas przejazdu delegacji ruch będzie czasowo zatrzymywany.

W czasie szczytu najlepiej korzystać z metra. Jedyne utrudnienia, jakie będą występowały w funkcjonowaniu podziemnej kolejki, to wyłączenie stacji Stadion Narodowy, pociągi będą przejeżdżały przez nią bez zatrzymania.

Pierwsze autobusy i tramwaje zmieniły trasy już w czwartek rano. Jednak największe zmiany obowiązywać przez cały piątek i sobotę, 8 i 9 lipca. Autobusy kursujące ze wschodu na zachód będą objeżdżać wyłączone rejony, kierując się ulicami: al. Waszyngtona – Saska – Zwycięzców – Wał Miedzeszyński – most Łazienkowski – al. Armii Ludowej oraz ulicami: Targowa – ks. Kłopotowskiego (powrót: Okrzei) – Wybrzeże Szczecińskie – most Świętokrzyski – Zajęcza - Dobra (powrót: Tamka) - Tamka – Kruczkowskiego – Książęca – pl. Trzech Krzyży – Al. Ujazdowskie lub od ul. Tamka: Tamka – Kopernika – Świętokrzyska.

W relacji południe – północ autobusy będą jeździć ulicami: Wał Miedzeszyński – Zwycięzców – Saska – al. Waszyngtona – Grenadierów (powrót: Międzyborska) – Grochowska – Targowa; Czerniakowska – Solec – Wioślarska – Wybrzeże Kościuszkowskie – Wybrzeże Gdańskie; Al. Niepodległości – Chałubińskiego – al. Jana Pawła II; Waryńskiego – pl. Konstytucji – Marszałkowska – pl. Bankowy.

Tramwaje będą kierowane przez most Gdański najbliższymi przejezdnymi trasami tramwajowymi po obu stronach Wisły.

Komenda Stołeczna Policji uruchomiła specjalny numer telefonu, pod którym można uzyskać informacje o utrudnieniach i zmianach w organizacji ruchu drogowego w związku ze szczytem NATO. Dzwoniąc pod numer - 22 603 80 02 - można uzyskać informacje m.in. o zamkniętych ulicach.

Od czwartku do soboty, zamknięte będą ulice w centralnych dzielnicach stolicy - Śródmieściu, Pradze-Południe, Woli i Ochocie. Najwięcej wyłączeń ruchu będzie w pobliżu Stadionu PGE Narodowy, a także w ścisłym centrum miasta i w okolicy Starego Miasta.

Szczegółowe informacje nt. zmian w funkcjonowaniu komunikacji miejskiej w czasie szczytu NATO można znaleźć na stronie www.ztm.waw.pl.

Już zamykany jest Most Poniatowskiego, Wał Miedzeszyński oraz Wybrzeże Szczecińskie - ta trasa zamknięta jest od Zwycięzców do Mostu Świętokrzyskiego. Oprócz tego Aleja Waszyngtona od Saskiej do ronda i samo rondo. Dodatkowo część Targowej, Zieleniecka i kilka mniejszych ulic w okolicach Stadionu. Od godz. 20 nie będzie można nawet przejść większością tych ulic. Jutro od rana kolejne utrudnienia w ścisłym centrum. Trzeba też zwrócić uwagę na znaki zatrzymywania się. Od nocy znacznie ich przybyło, a służby mogą wywozić samochody, które nie stosują się do zakazów - a te obowiązują także w wyznaczonych miejscach postojowych oraz na ulicach poprzecznych w odległości do 50 m od skrzyżowań.

^(mpw)