Noworodek z okolic Żar w Lubuskiem zmarł z powodu powikłań po chorobie płuc - takie ustalenia przyniosła sekcja zwłok maleństwa. Wykluczono, by do śmierci dziecka przyczynili się rodzice. To oni w niedzielę powiadomili policję, że miesięczne dziecko nie żyje.

Noworodek z okolic Żar w Lubuskiem zmarł z powodu powikłań po chorobie płuc - takie ustalenia przyniosła sekcja zwłok maleństwa. Wykluczono, by do śmierci dziecka przyczynili się rodzice. To oni w niedzielę powiadomili policję, że miesięczne dziecko nie żyje.
Zdj. ilustracyjne / Photoshot/Retna /PAP

Noworodek spał z matką i jej partnerem. Rano rodzice stwierdzili, że dziecko nie daje oznak życia.

Oboje pili wcześniej alkohol, ale - jak przyznawali śledczy - nie byli pijani.

Na ciele noworodka nie znaleziono żadnych obrażeń.

Sprawą zajęła się prokuratura rejonowa w Żarach.

(mpw, e)