Farba antysprejowa na wszystkich miejskich kamienicach do wysokości 3 metrów – to nowy sposób władz Lublina na walkę z grafficiarzami. Decyzja w tej sprawie już zapadła – mury będą malowane przy wszystkich kolejnych renowacjach.

Sprawa najgorsza to zmiana mentalności. Istnieje jakieś ciche przyzwolenie na tego typu bazgroły. Odróżniajmy ludzi wykonujących – jak niektórzy twierdzą – dzieła techniką graffiti od chuliganów. Ta akcja jest wymierzona w tych drugich - zapewnia Grzegorz Jawor, wiceprezydent Lublina.

Miasto zapowiedziało, że będzie także częściowo pokrywać koszty malowania murów prywatnych kamienic, jeżeli ich właściciele zgodzą się przystąpić do projektu.