Lubelskie Bractwo Miłosierdzia im. św. Brata Alberta uruchomiło bar, z którego dochód będzie przeznaczony na przygotowanie posiłków dla bezdomnych i ubogich. Każdego dnia Bractwo wydaje w Lublinie około 400 darmowych gorących posiłków dla potrzebujących.

Każdy, kto kupi w naszym barze posiłek, wspiera naszą działalność, a jego pomoc trafia do tych, którzy jej potrzebują. To też jest dobroczynność - powiedział szef Bractwa Miłosierdzia im. św. Brata Alberta w Lublinie Wojciech Bylicki. "Bar Mieszczański" - powstał w miejscu dawnego biura Bractwa, przy ul. Zielonej w centrum Lublina. Każdego dnia wydajemy około 400 gorących posiłków. W skali miesiąca to jest koszt około 12 tys. zł związany m.in. ze zużyciem energii, wody, ale też zakupem produktów. Ludzi potrzebujących jest coraz więcej, a środków na to brakuje - dodał Bylicki. W barze zatrudnienie znalazło 10 osób.

Bractwo Miłosierdzia im. św. Brata Alberta wspiera osoby potrzebujące w Lublinie od 1983 r. Oprócz jadłodajni prowadzi schronisko dla bezdomnych, noclegownię w okresie zimowym a także Ośrodek Aktywizacji Społecznej i Zawodowej w Bystrzejowicach pod Lublinem. Dzięki projektowi współfinansowanemu ze środków Unii Europejskiej pracę znalazło 20 bezdomnych mężczyzn.