13 lekarzy z Lublina zostało skazanych za wystawianie fałszywych zaświadczeń na podstawie, których ich pacjenci otrzymywali renty z ZUS. Sąd skazał ich na kary więzienia od roku do półtora w zawieszeniu na od roku do 5 lat oraz kilkutysięczne grzywny.

W procederze brali udział lekarze z kilku przychodni oraz dwóch szpitali w Lublinie. Fałszowali m.in. prześwietlenia rentgenowskie, badania USG, czy EKG. Z tak przygotowanymi dokumentami pacjenci stawiali się na komisjach lekarskich w ZUS-ie i większości przypadków uzyskiwali renty.

W osobnym procesie zostało skazanych blisko 40 fałszywych rencistów. Każdy z nich wyłudził średnio 20 tysięcy złotych.

Akt oskarżenia zawiera 53 strony. Jego odczytanie wraz z wyrokami dla 13 lekarzy zajęło dwie i pół godziny. Kwoty łapówek, które przyjęli, sąd określił na co najmniej 50 złotych od każdego zaświadczenia, które wystawili. Sąd nie był w stanie ustalić konkretnych kwot, które przyjmowali. Sami przyznali się jednak do winy.

Fabrykowanie dokumentacji było posunięte do tego stopnia, że pacjenci nawet nie byli zarejestrowani w przychodniach, z których otrzymywali zaświadczenia. Wpisywane były w nich fikcyjne schorzenia, do których lekarze dorabiali niezbędną dokumentację medyczną.

13 lekarzy dobrowolnie poddało się karze. Ich wyroki zapadły dzisiaj. Łącznie sprawa dotyczy 21 lekarzy.

 

Ze sprawą powiązana była m.in. lekarka z ZUS-u, którzy na podstawie spreparowanej dokumentacji przyznawała świadczenia. To postępowanie toczy się osobno.