Prawie 2300 pijanych kierowców zatrzymano w wakacje na Lubelszczyźnie. A to oznacza, że w lipcu i sierpniu każdego dnia w ręce policji wpadło 30 osób jadących na podwójnym gazie. Te szokujące dane stawiają lubelski region w niechlubnej czołówce statystyk.

W statystykach najgorzej wyglądają weekendy. W ręce funkcjonariuszy wpada wtedy średnio ponad 120 pijanych kierowców. Lubelska policja przyznaje, że ma problem z dotarciem do świadomości kierujących. Jeśli sięgamy do kieliszka - poszukajmy rozwiązań alternatywnych. Znajdźmy kierowcę, skorzystajmy z taksówki, lub z komunikacji publicznej - mówi komisarz Arkadiusz Kalita z lubelskiej drogówki.

W ostatni weekend wakacji na drogach pojawi się więcej policyjnych patroli. Każdy zatrzymany będzie badany alkomatem. Z pewnością trafią się i pijani. Trzeba mieć jednak świadomość, że zatrzymani to tylko część z tych, którzy po kieliszku siadają za kierownicę.