2,8 promila alkoholu w wydychanym powietrzu miał policjant, którego zatrzymali jego koledzy z komisariatu w Niemcach pod Lublinem. Mężczyzna był na urlopie, jechał po cywilnemu prywatnym autem. Został wydalony ze służby.

Policjant został zatrzymany po tym, jak zajechał drogę innemu kierowcy. Mężczyzna pojechał za nim na stację benzynową, tam zabrał mu kluczyki do samochodu i wezwał policyjny patrol.

Wydalony z policji sierżant służył 8 lat. Oprócz wyrzucenia ze służby będzie też odpowiadał karnie - za prowadzenie samochodu po pijanemu grozi do 2 lat więzienia.