Siedem nowych zarzutów m.in. dotyczących wykorzystywania seksualnego, usłyszał Krystian W., znany także jako "Krystek" lub "Łowca nastolatek" z Trójmiasta. Do 20 wzrosła też liczba pokrzywdzonych przez niego dziewcząt. Śledztwo w tej sprawie trwa i raczej w tym roku się nie skończy.

Krystian W. nie powiedział w czwartek prokuratorom niczego nowego. Po raz kolejny nie przyznał się do winy, ponownie też odmówił składania wyjaśnień. Dziś przedstawione zarzuty dotyczą okresu między 2008 a 2014 rokiem, dotyczą też sześciu nastolatek. Wszystkie miały więcej niż 15 lat, ale nie ukończyły jeszcze 18 roku życia, gdy stały się ofiarami Krystka. Jest 6 nowych pokrzywdzonych. Te zarzuty dotyczącą przestępstw przeciwko wolności seksualnej. Doprowadzenia do obcowania płciowego, w tym są zgwałcenia, a także zmuszanie do określonego zachowania i uporczywe nękanie - powiedziała RMF FM Tatiana Paszkiewicz, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Gdańsku. 

Co najmniej do połowy listopada Krystian W. pozostanie w areszcie. Prokuratorzy najpewniej będą wnioskować o przedłużenie aresztu. Wciąż do przesłuchania mają wielu świadków. Krystian W. usłyszał już w śledztwie 26 zarzutów w większości związanych z przestępstwami przeciwko wolności seksualnej.

(ug)