Wielka Brytania, najwierniejszy sojusznik USA, próbuje zabezpieczyć się na wypadek ataków terrorystycznych. Najnowszy pomysł Scotland Yardu to budowa 5-metrowego płotu wokół budynku parlamentu. Ale są też i inne kontrowersyjne propozycje.

Władze zastanawiają się również nad pływającą barierą, która chroniłaby Westminster przed atakiem z Tamizy. Nie wyklucza się także zamknięcia wszystkich dróg w centralnym Londynie, szczególnie tych w pobliżu pałacu królowej.

Londyńczycy nie są zachwyceni: Wznoszenie płotu wokół parlamentu byłoby błędem. Takie zabezpieczenie byłoby dowodem naszej słabości - mówi jeden z mieszkańców brytyjskiej stolicy. inni dodają: Parlament jest zbyt oczywistym celem. Nie myślę, żeby tu terroryści chcieli podkładać bomby.

07:25