Życiu strażaków, którzy ucierpieli w akcji ratowniczej po podwójnym wybuchu gazu w Radomsku w Łódzkiem, nie zagraża niebezpieczeństwo. W ciężkim stanie jest natomiast ponad 80-letnia lokatorka kamienicy, która doznała rozległych poparzeń - dowiedziała się reporterka RMF FM Agnieszka Wyderka.

W szpitalu przebywają również 50-letnia kobieta z urazem nogi oraz mężczyzna z obrażeniami głowy. Dwaj strażacy, którzy mają poparzone dłonie, są już w domu. Trzeci z ratowników ma oparzenia I i II stopnia twarzy i rąk. Przebywa w szpitalu na obserwacji.

Ponad 10 lokatorów, którzy musieli opuścić kamienicę, znalazło schronienie u rodzin.

Zdaniem strażaków, przyczyną wybuchu było rozszczelnienie instalacji gazowej spowodowane mrozami. Po eksplozji zapaliło się poddasze kamienicy.