​Policja zatrzymała we wtorek pięć samochodów przewożących ponad 100 ton odpadów. Miały one być zrzucone do wyrobiska żwirowni w Lewkówce w gminie Moszczenica - poinformowała Ilona Sidorko z Komendy Miejskiej Policji w Piotrkowie Trybunalskim.

W związku z tą sprawą pięć osób usłyszało zarzuty nieodpowiedniego postępowania z substancjami zagrażającymi ludziom i środowisku. Grozi za to do 5 lat więzienia.

Rzecznik wyjaśniła, że we wtorek około godz. 4:00 piotrkowscy policjanci pojechali na teren żwirowni w Lewkówce. W wyrobiskach ziemi stały zaparkowane samochody ciężarowe wypełnione po brzegi odpadami niewiadomego pochodzenia, a także koparki. Na widok sygnałów świetlnych radiowozu, kierowcy zaparkowanych pojazdów wyłączyli światła ciężarówek i zaczęli uciekać, pozostawiając samochody.

Czterech mężczyzn policja zatrzymała na miejscu zdarzenia. Okazało się, że przywieźli oni prawdopodobnie odpady komunalne, które wysypywali do wyrobisk, a operatorzy koparek natychmiast je zasypywali. Już po kilku godzinach do policyjnej celi trafiły kolejne dwie osoby, które mogą mieć związek z przestępczym procederem. O sprawie powiadomiono służby ochrony środowiska i instytucje odpowiedzialne za zabezpieczenie tych odpadów - powiedziała Sidorko.

Dodała, że na podstawie zebranego materiału dowodowego pięciu mężczyzn usłyszało prokuratorskie zarzuty nieodpowiedniego postępowania z substancjami zagrażającymi ludziom i środowisku. Grozi za to do 5 lat więzienia. Według niej, sprawa jest rozwojowa.

To kolejne w ostatnich tygodniach uniemożliwienie przez policję nielegalnemu wyrzuceniu odpadów w Łódzkiem. W połowie września funkcjonariusze z Łodzi i Sieradza zatrzymali w nocy ciężarówki wypełnione około 100 tonami odpadów. Śmieci prawdopodobnie miały być nielegalnie zrzucone w nieczynnym żwirowisku w gminie Warta.

(ł)