Łódzcy śledczy rozbili gang kradnący w całej Polsce tiry - w tym cysterny z paliwem. Jedenaście osób trafiło do tymczasowego aresztu. Działali co najmniej od pięciu lat i ukradli w tym czasie samochody o łącznej wartości 7 milionów złotych.

Aresztowani to mężczyźni w wieku 25-60 lat, którzy podejrzani są kradzieże w całej Polsce około 60 samochodów ciężarowych z cysternami paliwowymi o wartości blisko 7 milionów złotych. Mężczyźni usłyszeli w sumie ponad 190 zarzutów m.in., dotyczących paserstwa części samochodowych i towarów pochodzących ze skradzionych aut. Grozi im maksymalnie 10 lat więzienia. Policja nie wyklucza kolejnych zatrzymań.

Złodzieje obserwowali auta i kierowców, jeżdżąc za nimi po kilka dni, a potem atakowali. Tiry sprzedawali za granicę albo odsprzedawali paserom na części lub w całości. Tak działali co najmniej od sierpnia 2007 roku do początku 2010 roku.

Policjanci, poszukując przestępców, na opuszczonej posesji znaleźli ukrytą w sianie broń - w tym pistolet z tłumikiem. Teraz sprawdzą, czy broń nie została użyta do popełnienia przestępstw.