Ponad półtora tysiąca Litwinów jest gotowych przyznać się, że było agentami sowieckiej służby bezpieczeństwa. Departament Bezpieczeństwa państwa ujawnił, że przesłuchuje wszystkie osoby podejrzewane o współpracę z KGB.

Zgodnie z litewskim prawem, byli agenci, przez dziesięć lat nie mogą być zatrudniani w żadnych instytucjach państwowych - a nawet w szkołach i transporcie publicznym. Mimo wszystko, warto przyznać się do niechlubnej przeszłości, by ocalić dobre imię i zachować twarz. Personalia tych, którzy powiedzą prawdę, pozostaną tajne, nazwiska pozostałych podane zostaną do wiadomości publicznej.

02:45