Samorząd rejonu solecznickiego na Litwie powinien do 14 października usunąć tablice z polskimi nazwami ulic, umieszczone obok tablic litewskich. Jeżeli tego nie uczyni, sprawa zostanie przekazana do komornika. Dyrektor administracji samorządu Bolesław Daszkiewicz poinformował, że usunięcie tablic nakazał w poniedziałek Najwyższy Sąd Administracyjny, który odrzucił apelację administracji samorządu.

Decyzja sądu jest ostateczna i niepodważalna. Jesteśmy zobowiązani do jej wykonania - przyznał Daszkiewicz. Poinformował także, że tablice z polskimi nazwami ulic zostaną usunięte przede wszystkim ze ścian budynków podlegających samorządowi. Natomiast w sprawie tablic na ścianach domów prywatnych będziemy rozmawiali z właścicielami tych domów. Jeżeli nie wyrażą zgody na usunięcie tablic, nic na to nie poradzimy. Jest to teren prywatny - wyjaśnił.

Usunięcia tablic w języku polskim w rejonach solecznickim i wileńskim, w których większość mieszkańców stanowią Polacy, zażądał przedstawiciel rządu na okręg wileński Jurgis Jurkeviczius.

Od dłuższego czasu na Litwie trwa dyskusja na temat stosowania tablic z nazwami ulic w dwóch językach - litewskim i polskim - w rejonach wileńskim i solecznickim. Zamieszkane są one w 60-80 procentach przez Polaków. Zgodnie z Europejską Kartą Samorządową, którą Litwa podpisała i ratyfikowała, a także litewską ustawą o mniejszościach narodowych, na terenach zwarcie zamieszkanych przez mniejszość narodową ma ona prawo do napisów informacyjnych w swoim języku. Jest to jednak sprzeczne z litewską ustawą o języku państwowym.