Powiązani z PiS-em i wyrzuceni z władz centralnych Lipiec i Piłka, w każdej chwili mogą wrócić do pracy w ratuszu w stolicy. Obaj, jeszcze od czasu warszawskiej prezydentury Lecha Kaczyńskiego, są w grupie osób na bezpłatnych urlopach.

Zgodnie z prawem, prezydent Hanna Gronkiewicz-Waltz musi ich przyjąć z powrotem. Jak dowiedział się reporter RMF FM, biuro kadr oraz prawnicy ratusza wertują teraz kodeksy, szukając sposobu, by zablokować powrót Lipca i Piłki.

Tomasz Lipiec, zdymisjonowany minister sportu, miałby kierować warszawskim ośrodkiem sportowym. Hanna Gronkiewicz-Waltz nie może go zwolnić dyscyplinarnie, gdyż Lipiec ma postawione tylko zarzuty, a musiałby zostac postawiony w stan oskarżenia.

W innej sytuacji jest Artur Piłka, minister w Kancelarii Prezydenta, wyrzucony z pracy za przestępstwa narkotykowe. Sąd aresztował go na trzy miesiące, a po tym okresie umowa o pracę wygaśnie sama.