Sejm uchylił immunitet Andrzejowi Lepperowi. Tym samym posłowie wyrazili zgodę na pociągnięcie lidera "Samoobrony" do odpowiedzialności karnej. Może mu być postawiony zarzut pomówienia za pomocą środków masowego przekazu.

Do odebrania immunitetu Andrzejowi Lepperowi potrzeba było dwóch trzecich głosów posłów obecnych na sali - 250 głosów. 281 posłów było "za". 87 posłów było "przeciw" – to Samoobrona i LPR. 7 posłów wstrzymało się. Gdyby PiS zagłosowało tak jak zapowiadało, czyli wstrzymało się od głosu, Andrzej Lepper zachowałby swój immunitet. PiS jednak w ogóle nie przystąpił do głosowania. Zgodnie wystąpili również ludowcy – zdecydowana większość głosowała za uchyleniem immunitetu. Podobnie głosowała Platforma Obywatelska i SLD.

Warszawska prokuratura zapowiedziała, że zajmie się Andrzejem Lepperem niezwłocznie po uchyleniu mu immunitetu. Do prokuratury musi jedynie wpłynąć oficjalne pismo z Prezydium Sejmu, że posła nie chroni już immunitet. Liderowi Samoobrony ma być postawiony zarzut pomówienia za pomocą środków masowego przekazu. W końcu listopada Lepper sugerował podczas wystąpienia w Sejmie, że kilku prominentnych polityków otrzymywało pieniądze od gangsterów i biznesmenów.

11:45