Naczelna Rada Lekarska żąda od Ministerstwa Pracy i Polityki Społecznej, by lekarze dostawali pieniądze za wystawienie zwolnień lekarskich. O sprawie pisze poniedziałkowy "Fakt".

Jak nieoficjalnie dowiedział się dziennik, lekarze zaproponowali 60 zł. za każde zwolnienie. "Fakt" wyliczył, że każdego roku wystawia się ok. 19 mln takich zaświadczeń. Lekarze zarobiliby więc ponad miliard złotych.

Jak podaje dziennik, zdaniem szefa Naczelnej Rady Lekarskiej Macieja Hamankiewicza, wypisywanie zwolnień powinno być opłacane osobno, bo określenie, jak długo chory jest niezdolny do pracy, to inna czynność, niż badanie pacjenta i zlecenie mu jedynie konkretnego leczenia.

Więcej w poniedziałkowym "Fakcie". Ponadto w numerze:

- Naciągnęła ludzi na miliony, ma dostać becikowe

- Ksiądz egzorcysta żądał haraczu za batoniki

(abs)