Znowu głośno wokół corhydronu. Urząd Rejestracji Leków chce wycofania tego leku dla astmatyków z karetek pogotowia i zastąpienia go innymi specyfikami - dowiedział się "Dziennik". Ministerstwo Zdrowia odpowiada, że na wymianę leków nie ma pieniędzy.

Powodem domagania się wycofania corhydronu z karetek jest zbyt długie przygotowywanie zastrzyku z tego leku, a pacjent - np. alergik użądlony przez osy - potrzebuje natychmiastowej pomocy.

Po aferze "łowców skór" z karetek zniknął pavulon. Corhydron - choć budzi złe skojarzenia - jest stosowany do dziś. Lekarze narzekają, że pieni się i wolno rozpuszcza, co utrudnia zrobienie zastrzyku. Mimo że lek ten ratuje życie astmatykom i alergikom, należy wycofać go z zestawów przeciwwstrząsowych i zastąpić czymś innym - uważają eksperci.

Ministerstwo Zdrowia na ten postulat zareagowało milczeniem. Nie mamy doniesień o złej jakości corhydronu, a zachodnie odpowiedniki są droższe- mówi "Dziennikowi" wiceminister zdrowia Jarosław Pinkas.