Sopoccy policjanci zatrzymali 34-letnią lekarkę podejrzaną o kilkadziesiąt włamań do pomieszczeń przychodni, w której pracowała, oraz o kradzież ponad 15 tys. zł. Lekarka dokonywała włamań i kradzieży podczas nocnych dyżurów. Korzystała z wcześniej dorobionych kluczy. Kobieta przyznała się do winy.

Sopoccy policjanci ustalili, że kobieta działała w ten sposób od października ubiegłego roku. Ma ona na swoim koncie kilkadziesiąt włamań. W sumie ukradła ponad 15 tys. zł. W sopockiej przychodni pracowała od półtora roku.

Policja zajęła się sprawą na prośbę pracowników placówki, zaniepokojonych dziwnym znikaniem gotówki z kasy. W momencie zatrzymania lekarka miała przy sobie pieniądze z ostatniego włamania.