Centrum Zdrowia Dziecka złożyło zawiadomienie do prokuratury w sprawie dr. Marka Bachańskiego, który w CZD eksperymentalne leczył padaczkę środkami zawierającymi marihuanę. Rzeczniczka Centrum Joanna Komolka powiedziała, że zawiadomienie zostało złożone 7 sierpnia.

Centrum Zdrowia Dziecka złożyło zawiadomienie do prokuratury w sprawie dr. Marka Bachańskiego, który w CZD eksperymentalne leczył padaczkę środkami zawierającymi marihuanę. Rzeczniczka Centrum Joanna Komolka powiedziała, że zawiadomienie zostało złożone 7 sierpnia.
Dr Marek Bachański /Paweł Supernak /PAP

Rzeczniczka prasowa Prokuratury Okręgowej Warszawa-Praga Renata Mazur potwierdziła przyjęcie takiego zawiadomienia, o którym poinformował TVN24. Rzeczywiście zawiadomienie w tej sprawie wpłynęło do naszej prokuratury i jest rozpatrywane - poinformowała.

Dyrekcja Instytutu "Pomnik-Centrum Zdrowia Dziecka" poinformowała w lipcu, że z powodu braków formalnych zawieszono eksperymentalne leczenie padaczki środkami zawierającymi marihuanę prowadzone przez dr. Bachańskiego, neurologa z Kliniki Neurologii i Epileptologii. Zastępca dyrektora Instytutu prof. Katarzyna Kotulska-Jóźwiak informowała wówczas, że lekarz został poproszony o wstrzymanie działań oraz wystąpienie do komisji etycznej o opinię i zgodę, ale bezskutecznie. Kilka dni przed decyzją dyrekcji, dr Bachański złożył wniosek o urlop do 27 sierpnia.

Resort zdrowia zapewnił, że pacjenci dr. Bachańskiego będą mieć szansę na kontynuację terapii, mimo zawieszenia przez CZD leczenia padaczki lekoopornej środkami zawierającymi marihuanę. Kilka dni później CZD opublikowało oświadczenie, w którym poinformowano m.in., że pacjenci dra Bachańskiego mają zapewnioną "opiekę zgodną z aktualnymi standardami postępowania medycznego i wiedzą medyczną". Dodano też, że w CZD prowadzony jest inny eksperyment medyczny - pozytywnie zaopiniowany przez Komisję Bioetyczną - polegający na stosowaniu jedynego dostępnego w Polsce leku zawierającego kanabinoidy u pacjentów z lekooporną padaczką.

W poniedziałek dr Bachański wystosował list otwarty do ministra zdrowia Mariana Zembali jako osoby odpowiedzialnej za funkcjonowanie służby zdrowia, a także bezpośrednio nadzorującej CZD. Zdaniem lekarza Instytut w wydanym kilkanaście dni temu oświadczeniu dokonał na nim linczu i podważył "w sposób nieludzki i niezgodny z prawdą" jego kompetencje i dotychczasowe doświadczenie zawodowe.

(j.)