"Rosja jest nam wszystkim potrzebna - potrzebna Polsce, potrzebna Europie, potrzebna światu. To wielki kraj, wielkie możliwości. I trzeba zrobić wszystko, abyśmy żyli w zgodzie” – oświadczył prezydent Lech Wałęsa w wywiadzie dla rosyjskiej agencji RIA-Nowosti. Trzeba pomóc Rosji wyjść z impasu, w którym w ocenie całego świata obecnie się znajduje. Dlatego ja także jestem gotów zrobić wszystko, aby pomóc Rosji i światu porozumieć się" – dodał.

Jestem dostatecznie znaną osobą, moje opinie dochodzą tam, gdzie trzeba. Spotykam się z dyplomatami, politykami, dziennikarzami. I oni przekazują mój punkt widzenia - tłumaczył Lech Wałęsa w rozmowie z rosyjskimi dziennikarzami.  Wysłałem ze swej strony sygnał, lecz nie otrzymałem ze strony Rosji żadnej odpowiedzi - dodał.

Były prezydent ocenił, że aby polepszyć stosunki między Rosją a Zachodem, należy usiąść za stołem i pomyśleć, jak znaleźć wyjście z sytuacji.  Żeby to nie było upokorzenie dla Rosji i aby Zachód nie był postawiony w niezręcznej sytuacji - podkreślił.

Mogłoby to wyglądać tak: ktoś z pełnomocnictwami od prezydenta Władimira Putina usiądzie do rozmowy ze mną lub z innym przedstawicielem Zachodu. Wstępnie omawiamy, co można zrobić. Wyniki naszego spotkania musimy przedstawić naszym przywódcom. I w zależności od tego, co uzgodniliśmy, dobiera się ludzi do realizacji naszych planów. Zajmowałem się już takimi sprawami - tłumaczył.

Co zrobić, by polsko-rosyjskie relacje były lepsze?

Lech Wałęsa stwierdził, że aby stosunki polsko-rosyjskie polepszyły się, należy otworzyć archiwa, niczego nie ukrywać i zwrócić Polsce szczątki samolotu Tu-154. Jest zdania, że problemy między krajami można rozwiązać obecnie, tak aby pokazać innym dobry przykład.

Rosja nie powinna napadać na Krym, na Ukrainę. Po co to Rosji? Rosja to bogaty kraj i powinna działać mądrze. Wcześniej tak było - im więcej ziemi, tym lepiej. Lecz teraz to już nie ten czas, gdy można było zabierać cudze zabawki, tak było w XX wieku- mówił. Na pytanie o historyczne zaszłości w stosunkach Polski z Ukrainą Wałęsa odpowiedział, że są one "w stanie zawieszenia". Nasza wspólna historia jest bardzo złożona. Nie powinniśmy konfliktować się z Ukrainą, z Kijowem należy rozmawiać za pomocą argumentów. Oni mają wiele problemów, nie można pogarszać sytuacji, nie należy otwierać nowego frontu. Tam i tak na wschodzie kraju trwa wojna. Chcielibyśmy odłożyć problematyczne kwestie na potem - stwierdził.

(mn)