"Nie wypada, żeby wiceministrowie pouczali prezydenta" – stwierdził Krzysztof Łapiński odnosząc się do wypowiedzi wiceministrów sprawiedliwości komentujących prezydenckie weto ws. ustaw o SN i KRS. Wczoraj Patryk Jaki mówił, że „jest zaskoczony wetem, a zmiany w wymiarze sprawiedliwości trzeba przeprowadzać szybko i zdecydowanie”. Po dzisiejszej uwadze rzecznika prezydenta, Jaki natychmiast zareagował na Twitterze. "Partnerem do dyskusji dla mnie nie będą ludzie od PR-u" – napisał.

"Nie wypada, żeby wiceministrowie pouczali prezydenta" – stwierdził Krzysztof Łapiński odnosząc się do wypowiedzi wiceministrów sprawiedliwości komentujących prezydenckie weto ws. ustaw o SN i KRS. Wczoraj Patryk Jaki mówił, że „jest zaskoczony wetem, a zmiany w wymiarze sprawiedliwości trzeba przeprowadzać szybko i zdecydowanie”. Po dzisiejszej uwadze rzecznika prezydenta, Jaki natychmiast zareagował na Twitterze. "Partnerem do dyskusji dla mnie nie będą ludzie od PR-u" – napisał.
Na zdjęciu Krzysztof Łapiński i Patryk Jaki /Jacek Turczyk/Tomasz Gzell /PAP

Partnerem do dyskusji dla mnie nie będą ludzie od "PR-u". Bo oni nigdy nie rozumieją dlaczego trzeba robić  "niePRowe" reformy państwa - napisał w mediach społecznościowych wiceminister sprawiedliwości Patryk Jaki.

W ten sposób zareagował na wypowiedź rzecznika prezydenta. Nie wypada, żeby wiceministrowie pouczali prezydenta czy mówili to w takich słowach - powiedział Krzysztof Łapiński w TVN24.  

Wiceministrowie sprawiedliwości i zarazem politycy Solidarnej Polski - Patryk Jaki i Michał Wójcik - skrytykowali we wtorek decyzję o podwójnym wecie prezydenta w sprawie ustaw o Sądzie Najwyższym i Krajowej Radzie Sądownictwa.

"Prezydent złamał publicznie złożoną obietnicę"

Jaki powiedział, że jest bardzo zawiedziony decyzją prezydenta. Nie tak się z nim umawiałem jako jego wyborca - podkreślił. W rozmowie z naszym dziennikarzem przyznał, że jest zaskoczony wetem. Jestem zwolennikiem tego, że zmiany w wymiarze sprawiedliwości trzeba przeprowadzać szybko i zdecydowanie - powiedział wiceminister sprawiedliwości. Jednocześnie zaznaczył, że teraz to prezydent przejmuje odpowiedzialność za reformę wymiaru sprawiedliwości.

W podobny sposób wypowiadał się także Michał Wójcik. Wg niego prezydent, wetując ustawy, złamał publicznie złożoną obietnicę. Bardzo ubolewam, że prezydent podjął taką decyzję - podkreślił w TVN24. To jest dziwna decyzja. Nie ukrywam, że pan prezydent miał różne możliwości.

"Zwycięstwo wyborcze Dudy otworzyło drogę PiS do zwycięstwa"

Dziś do tych słów odniósł się prezydencki rzecznik. Mam nadzieję, że rozemocjonowani politycy trochę ostudzą swoje emocje, ostudzą ton swoich wypowiedzi - powiedział w TVN24 Krzysztof Łapiński. Mam też nadzieję, że politycy Solidarnej Polski nie będą ponownie rozbijać Zjednoczonej Prawicy, bo to nie jest dobry czas, żeby takie działania przeprowadzać, obecny rząd cieszy się niewielką większością w parlamencie, więc nie można ryzykować tego, żeby w jakikolwiek sposób utracił większość i to jest czas na ochłodzenie emocji - mówił.

Ja mogę panu Jakiemu powiedzieć jedno: zwycięstwo wyborcze Andrzeja Dudy otworzyło drogę Prawu i Sprawiedliwości do zwycięstwa w wyborach parlamentarnych i też dzięki zwycięstwu Andrzeja Dudy pan wiceminister Jaki jest dzisiaj wiceministrem - dodał rzecznik prezydenta. Według niego, bez tego zwycięstwa Jaki byłby poza parlamentem albo siedział w ławach opozycji.

Dodał, że "nie jest stosowne, żeby wiceministrowie wypowiadali się w takim tonie do prezydenta". Jeśli któryś z wiceministrów osiągnie taki wynik wyborczy jak prezydent, czyli zdobędzie ponad 8,5 miliona głosów wyborców, to wtedy będą partnerami do dyskusji z prezydentem - powiedział Łapiński.

Solidarna Polska wraz z Prawem i Sprawiedliwością oraz Polską Razem wchodzi w skład rządzącej Zjednoczonej Prawicy. Liderem Solidarnej Polski jest minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro.

(j.)