Dwie osoby zostały lekko ranne w wyniku wypadku, do którego doszło w centrum Wrocławia. Przy wjeździe do tunelu właściciel lamborghini nie wyrobił na zakręcie i uderzył w ścianę. Informację dostaliśmy od naszego słuchacza na Gorącą Linię RMF FM.
Wypadek miał miejsce w centrum miasta, przy Placu Dominikańskim. Kierowca czarnego lamborghini prawdopodobnie jechał stanowczo za szybko. Na zakręcie prowadzony przez niego samochód uderzył w ścianę tunelu. Fragmenty muru skaleczyły dwóch przechodniów.
Po wypadku zablokowany był lewy pas w stronę Placu Grunwaldzkiego.
To kolejny już incydent, w którym główną rolę odegrało drogie auto. W połowie sierpnia przy ul. Śliskiej w Warszawie doszło do podpalenia samochodu. Ogień strawił czerwone, ekskluzywne ferrari, warte blisko milion złotych. Na szczęście nikomu nic się nie stało.
Podpalaczem okazał się 29-letni Michał T., nienotowany wcześniej przez policję. Mężczyzna, który pracował wcześniej u właściciela ferrari, prawdopodobnie był z nim skonfliktowany.
Justyna Satora
