Jeżeli 5 maja Sejm podejmie decyzję o samorozwiązaniu, wybory parlamentarne odbędą się 19 czerwca – potwierdził na wczorajszej konferencji prasowej prezydent Aleksander Kwaśniewski.

W innym przypadku wybory odbędą się jesienią, razem z pierwszą turą wyborów prezydenckich oraz referendum w sprawie konstytucji europejskiej. Przypuszczalny termin to 25 września. Prezydent spotkał się wczoraj z politykami lewicy, z którymi ustalał możliwe terminy przeprowadzenia wyborów.

Prezydent poinformował, że wspólnie z premierem datę 5 maja uznaje za termin rozpoczęcia kampanii wyborczej. Przypomniał też, że w połowie maja w Warszawie odbędzie się szczyt Rady Europy. Stwierdził, że nie wyobraża sobie, żeby Polska w tym okresie musiała zmagać się z brakiem stabilizacji.