Dyrekcja gimnazjum w Lęborku w województwie pomorskim oficjalnie zawiadomiła policję o pobiciu ucznia tej szkoły. Jak informuje reporter RMF FM Kuba Kaługa, ucznia w zeszłym tygodniu pobił mąż jednej z nauczycielek.

Zdenerwowana nauczycielka miała zamknąć ucznia w klasie i zadzwonić po męża. Ten miał przyjść do szkoły i w roboczych rękawicach rzucić się na trzecioklasistę. Nasz reporter dowiedział się nieoficjalnie, że mężczyzna powalił chłopaka na ziemię, zakrył ręką usta i zadał kilka ciosów w brzuch.

Nie wiadomo czym uczeń tak zdenerwował nauczycielkę. Dyrekcja gimnazjum powołała specjalną, wewnętrzną komisje, która ustala co dokładnie wydarzyło się w szkole. Wyniki tych działań dyrekcja chce przedstawić 2-go grudnia. Jutro z kolei szkołę skontroluje wizytator z pomorskiego kuratorium oświaty.