Strzelanina na mazurskiej posesji Lwa Rywina. Ktoś strzelał do psa filmowca. Rywin znalazł swojego pupila w kałuży krwi i w ostatniej chwili dowiózł go do weterynarza.

Sprawą zajmuje się policja. Z weterynarzem, który opatrywał rany psa Rywina i rzecznikiem policji w Piszu rozmawiał reporter RMF Daniel Wołodźko: