Policjanci lipnowskiej prewencji (woj. kujawsko-pomorskie) w trakcie kontroli jednego z wysypisk śmieci znaleźli dwa szczeniaki. Maluchy początkowo miały trafić do schroniska dla zwierząt, ale "skradły serce" funkcjonariusza. I tym sposobem znalazły dom.

Funkcjonariusze policji prowadzili kontrolę wysypiska śmieci w związku z falą podpaleń w całym kraju.

Wtedy przechodzień powiedział im, że w zaroślach, z których dochodziły ciche piski, są dwa opuszczone szczeniaki.

Powiadomiono pracownika schroniska dla zwierząt, ale ponieważ on mógł przyjechać dopiero za kilka godzin, policjanci zabrali psiaki do komendy.

Ostatecznie nie pojechały do "przytuliska", gdyż czekając na odbiór "skradły serce" jednego z funkcjonariuszy, który postanowił je adoptować.

Maluchy dały się też szybko przekonać do karmienia z butelki. Tym sposobem znalazły "ciepło rodzinnego ogniska".

(j.)