Nie taki kryzys straszny jak go malują. Mimo załamania światowej gospodarki, rozpoczynający się rok będzie dobrym czasem dla polskich konsumentów - zapewniają ekonomiści. Na co wydawać, na czym oszczędzać i z czego lepiej zrezygnować?

Restauracje, kawiarnie, kluby, puby i kina – wszystkie te miejsca stoją dla nas otworem. Podwyżek cen biletów, kawy, czy spaghetti nie musimy się obawiać. Będziemy mniej więcej tyle samo płacić za większość artykułów - zapewnia ekonomista Marek Zuber:

Finansowe kłopoty, paradoksalnie, doprowadzą do walki o konsumenta i większej konkurencji na rynku. Tańszy może być także sprzęt RTV i AGD, samochody, warzywa i owoce. Niech to jednak nie uśpi naszej czujności. Będzie to gorszy rok, jeśli chodzi o nasze możliwości finansowe. Koniec już z dwucyfrowym wzrostem wynagrodzeń. (..) Największa groźba to niebezpieczeństwo utraty pracy - mówi Marek Zuber reporterce RMF FM Kamili Biedrzyckiej:

Dlatego pieniądze wydawajmy, ale rozsądnie. No i przyda się trochę oszczędności na prąd i gaz. Bo te mogą zdrożeć o kilka procent.