Czy Solidarność ma prawo krytykować przyszłoroczny budżet? Związkowcy

twierdzą, że oczywiście ma. Innego zdania jest wicepremier Leszek

Balcerowicz.

Wymiana poglądów miała miejsce na dzisiejszym posiedzeniu Komisji

Trójstronnej. Balcerowicz zdenerwowany krytyką związkowców powiedział,

że przecież budżet został uzgodniony z ich szefem czyli liderem

Solidarności, Marianem Krzaklewskim, więc narzekanie nie ma sensu.

Inaczej sprawę widzi rzecznik Solidarności, Kajus Augustyniak, według

niego Krzaklewski pracował nad budżetem nie jako związkowiec, ale jako

polityk a to coś zupełnie innego:

"RYCHO" 0:28

Z rzecznikiem Solidarności rozmawiał Ryszard Cebula.