Skazany za pedofilię były proboszcz z Kołobrzegu jednak pójdzie do więzienia - informuje reporterka RMF FM Aneta Łuczkowska. Duchowny chciał, by sąd zawiesił mu wyrok roku i 10 miesięcy pozbawienia wolności. Twierdził, że na odsiadkę nie pozwala mu stan zdrowia.

Sąd w Świdwinie orzekł jednak, że Zbigniew R. musi się stawić w zakładzie karnym. Kiedy dokładnie pójdzie do więzienia - nie wiadomo. Dzisiejsze orzeczenie jest nieprawomocne, ale bez względu na to, czy ksiądz będzie się odwoływać, do więzienia pójść musi.

Zbigniew R. został skazany na dwa lata więzienia (na poczet kary zaliczono mu dwa miesiące aresztu) za to, że ponad dekadę temu molestował dwóch nastolatków. Sąd udowodnił mu 15 czynów pedofilskich. Jedna z ofiar księdza-pedofila pozwała teraz Kurię Koszalińsko-Kołobrzeską. Marcin K. chce 200 tysięcy złotych zadośćuczynienia za to, że przełożeni proboszcza nie reagowali na doniesienia o jego pedofilskich praktykach. Zbigniew R. został ukarany przez biskupa, ale tylko za złamanie celibatu.

Na razie strona kościelna nie zgodziła się na ugodę. Niebawem ma ruszyć proces w tej sprawie.