Niemiecką armię gnębią poważne problemy finansowe. Generalny Inspektor Budeswehry przestrzega, że są one na tyle poważne, że uniemożliwiają wypełnianie zobowiązań wobec NATO i Unii Europejskiej.

W wywiadzie dla dzisiejszego numeru "Welt am Sonntag" Harald Kujat stwierdził, że aby zapobiec kryzysowi niemiecka armia potrzebuje tylko w przyszłym roku dodatkowo 3 miliardów marek. Z większym optymizmem ocenia przyszłość Budeswehry minister obrony Rudolf Sharping. Zapewnił on, że do wojskowej kasy będą wpływać co roku dodatkowe 2 miliardy marek ze sprzedaży należących do armii nieruchomości. Tymczasem trudna sytuacja finansowa sprawia, że wojsko opuszcza coraz więcej oficerów zawodowych. Według planów reformy Bundeswehry, jej liczebność ma się zmniejszyć o 33 tysiące żołnierzy.

00:45