​Krakowski trujący smog doczekał się piosenki i teledysku. O groźnym dla zdrowia pyle zawieszonym oznaczanym jako PM10 w artystyczny sposób wypowiedzieli się Zbigniew Wodecki i muzycy z zespołu Wu-HAE.

Zobacz również:

Prawda jest taka, że to jest problem nas wszystkich. Jeżeli wszyscy sobie tego nie uświadomią, to po prostu będziemy umierali w tym mieście częściej niż w innych miastach inni ludzie - mówi jeden z liderów Wu-HAE Marcin Bzyk.

Ta piosenka wykorzystuje tutaj taką małą grę słów - smog i smok, a można pod to nawet podciągnąć nawet smoka Smauga z "Hobbita" - dodaj inny z muzyków zespołu Robert Makowski.

Obaj artyści napisali wspólnie słowa do tego utworu.

Narodowi bohaterowie także chcą zmian

Walkę ze smogiem prowadzą także aktywiści inicjatywy Kraków Miastem Rowerów i organizatorzy Krakowskiej Antysmogowej Masy Krytycznej. W połowie stycznia chcieli zwrócić uwagę na ten problem, przeprowadzając happening. Cóż może być wymowniejsze niż widok bohaterów z krakowskich pomników w przeciwpyłowych maskach... - napisali organizatorzy. Na czym polegała akcja? Zobaczcie na zdjęciach.

Smog wart miliony

Prawie 100 mln euro mogą wynieść kary, które Unia Europejska nałoży na Polskę za przekraczanie norm zanieczyszczenia powietrza. To mniej więcej tyle, ile kosztuje wybudowanie potężnego Centrum Kongresowego w Krakowie - pisał w połowie stycznia "Dziennik Polski".

W stolicy Małopolski mieszkańcy oddychają zanieczyszczonym powietrzem przez ponad 200 dni w roku. Problem dotyczy także m.in. Nowego Sącza, Tarnowa, Gorlic i Olkusza.