Badanie mikrośladów: drobinek szkła, metali, pozostałości lakierów i materiałów wybuchowych umożliwia mikroskop skaningowy z sondą elektronową, który trafił do policyjnego laboratorium kryminalistycznego w Krakowie. To drugi - po Centralnym Laboratorium Kryminalistycznym Policji w Warszawie - mikroskop tego typu, którym dysponują policjanci.

Mikroskop będzie pomocny m.in. przy ustalaniu sprawców wypadków drogowych, włamań oraz identyfikacji osób, które używały materiałów pirotechnicznych, m.in. pseudokibiców, którzy zakłócili mecze.  

W wielu przypadkach na miejscu przestępstw zabezpieczane są bardzo drobne ślady, które mogą być pomocne w ustaleniu sprawcy np. drobinki szkła czy lakieru samochodowego. Ten mikroskop pozwala badać takie mikroślady, wcześniej taką techniką badawczą nie dysponowaliśmy - mówi ekspert Laboratorium Kryminalistycznego Policji w Krakowie podinspektor Grzegorz Ankus.  

Dodaje, że dzięki mikroskopowi elektronowemu można także badać ślady pochodzące z amunicji oraz pozostałości materiałów wybuchowych. Sprawca odpala petardę, jej pozostałości, które idą w powietrze osiadają na jego ubraniu i rękach. Możemy je zebrać i analizować, żeby udowodnić, że osoba ta była tam, gdzie była i co robiła - wyjaśnił Ankus.
 
Skaningowy mikroskop elektronowy był wcześniej używany w Instytucie Ekspertyz Sądowych w Krakowie i został nieodpłatnie przekazany do policyjnego laboratorium. Zakupiliśmy nowy aparat i podzieliliśmy się sprzętem z policją - powiedziała szefowa zakładu kryminalistyki w Instytucie Ekspertyz Sądowych prof. Janina Zięba-Palus.

(mpw)