Zamiast krakowskiej izby wytrzeźwień powstanie Miejskie Centrum Profilaktyki Uzależnień. Zmiana nazwy to zabieg kosmetyczny, bo do placówki przy ul. Rozrywki nadal będą przywożone osoby będące pod wpływem alkoholu.

Argumenty zwolenników takiej zmiany są mniej lub bardziej poważne. Zdaniem wielu izba wytrzeźwień kojarzy się z czasami PRL; z kolei inni twierdzą, że mało kto w Krakowie używa takiej nazwy. Zazwyczaj mówi się, że trafia się na Rozrywki, do wytrzeźwiałki lub pensjonatu pod butelką - stwierdził jeden z mieszkańców miasta.

Warto podkreślić, że krakowska izba wytrzeźwień to nie tylko przechowalnia dla osób nietrzeźwych. Ma to być również miejsce leczenia choroby alkoholowej. Pomoc znajdą tam osoby, które do tej pory wyczuwały wewnętrzny opór przed pójściem do instytucji, która nazywa się izba wytrzeźwień.

Większość radnych jest za zmianą nazwy, więc dni izby wytrzeźwień w Krakowie są już policzone.