Niebieska walizka porzucona przed halą portu lotniczego w podkrakowskich Balicach była przyczyną opoźnienia samolotu do Hiszpanii. Bagaż leżał przed wejściem do terminalu międzynarodowego.

Okazało się, że walizkę zgubił pasażer samolotu do Malagi. Jednak do Straży Granicznej zgłosił się mężczyzna, który twierdził, że walizkę zostawił pasażer rejsu do Alicante - i właśnie ten samolot został opóźniony. Roztargniony podróżny został ukarany mandatem w wysokości 500 zł.