Policjanci znaleźli 12-letniego Piotra, którego szukano od trzech dni w Krakowie. Chłopiec ok. 5 nad ranem został zauważony przez patrol, jak szedł ulicą obok jednego z hipermarketów.

Piotruś wyszedł z domu po południu trzy dni temu. Po odnalezieniu nie potrafił powiedzieć ani gdzie był, ani co robił. Na razie jest przesłuchiwany.

Policja wystąpi do sądu rodzinnego, aby ten sprawdził, czy opieka nad dzieckiem jest prawidłowa. Dodajmy, że Piotruś jest pod opieką babci - matka kilka lat temu wyjechała do pracy za granicę.