Od kilku tygodni automaty biletowe w różnych częściach Krakowa są brudzone fekaliami. Odnotowaliśmy około 20 takich incydentów i zgłosiliśmy sprawę policji – powiedział rzecznik krakowskiego MPK Marek Gancarczyk.

Ubrudzone są najczęściej ekrany dotykowe oraz miejsce, skąd podróżni pobierają bilet lub potwierdzenie doładowania Krakowskiej Karty Miejskiej. Biletomaty były dewastowane w rejonie ulic Grota-Roweckiego i Lipińskiego, ale też na Bieżanowie i w Bronowicach.

Zależy nam na jak najszybszym zatrzymaniu sprawcy, aby tego rodzaju incydenty się więcej nie powtarzały - stwierdził Garncarczyk. Dodał, że urządzenia są na bieżąco myte.

Nie chcemy jednak pozwolić na to, aby zachowanie tego kogoś narażało naszych pasażerów na nieprzyjemności podczas zakupu biletu - czytamy na facebookowym profilu MPK, które apeluje do mieszkańców o sygnalizowanie przypadków dziwnych zachowań przy biletomatach.

Rzecznik krakowskiej policji Piotr Szpiech potwierdził, że sprawa została zgłoszona. Będą prowadzone czynności wyjaśniające pod kątem celowego zanieczyszczenia automatów - powiedział Szpiech.