Kilkadziesiąt doskonale podrobionych nowych praw jazdy znaleźli krakowscy policjanci, którzy rozbili gang fałszerzy dokumentów. Zatrzymano cztery osoby.

Działająca od kilku miesięcy grupa wykorzystywała nowoczesne matryce, które wykonywały doskonałe fałszywki. Jak wynika z opinii ekspertów, te sfałszowane dokumenty są nie do rozróżnienia - podkreśla prokurator Krzysztof Urbaniak.

Te dokumenty trafiały na Zachód, prawdopodobnie do takich krajów jak Anglia, Francja, po to, żeby w jakiś sposób uzupełnić luki ludziom, którzy znaleźli tam zatrudnienie - mówi inspektor Dariusz Nowak z małopolskiej policji.

Policja nie wyklucza, że gang produkował także fałszywe dowody osobiste.