Prawie pół tony marihuany i ćwierć miliona tabletek ekstazy przemycił do Polski gang rozbity przez małopolskich policjantów. Prokuratura właśnie zakończyła śledztwo w tej sprawie. Na ławie oskarżonych zasiądzie 12 osób. Grozi im do 15 lat więzienia.

Wartość przemyconych narkotyków to ponad 8 mln. złotych. Śledczym udało się ustalić jak zorganizowany był przemyt oraz kto i jaką rolę odgrywał w tym procederze.

Część grupy udawała się do Holandii, na miejscu kontaktowała się z przedstawicielami miejscowych grup przestępczych, tam nabywali narkotyki, następnie samochodami przerzucali je do Polski - powiedział prokurator Piotr Kosmaty.

Samochody były specjalnie przerobione miały specjalnie skonstruowane skrytki, w których można było ukryć tak dużą ilość narkotyków - dodał.