20 tysięcy złotych za pomoc w odnalezieniu przyczepy kempingowej. Ubiegłej nocy z salonu pod Lęborkiem złodzieje ukradli pojazd wart około 200 tys. złotych. „Kradzież była dosyć zuchwała” – mówi właściciel. „Ktoś rozciął ogrodzenie, podpiął samochód i odjechał wraz z przyczepą”.

Sprawą zajęła się policja, ale właściciel salonu apeluje o pomoc w odnalezieniu przyczepy. "W Polsce jest jedynie kilka modeli tej przyczepy. Może 5 sztuk. Każdego, kto wie, gdzie przebywa lub gdzie może być prosimy o kontakt" - pisze na swojej stronie internetowej. TUTAJ ZNAJDZIECIE KONTAKT DO WŁAŚCICIELA.

Skradziona przyczepa kempingowa to Fendt Brillant 700 TFD z rocznika 2015. Przyczepa jest ciężka, [DMC to 2400 kg], więc zapewne będzie ciągnięta przez duży samochód. Przyczepa ma 2 osie i koła z alufelgami. Po bokach ma szare naklejki z logiem firmy i czarne szyby.