W ręce policji wpadła matka, która utrzymywała kazirodcze stosunki ze swoim nieletnim synem. Mieszkanka Piły usłyszała także zarzuty ułatwiania swojemu życiowemu partnerowi stosunków z jej nieletnią córką, ułatwiania kontaktów kazirodczych między dziećmi i rozpijania ich.

Tragedia trwała pięć lat, od czasu, gdy dzieci miały dziesięć i dwanaście lat. Od tygodnia w areszcie przebywa także konkubent kobiety, szewc zajmujący się ziołolecznictwem. Przekonywał ją, że to co robią, to terapia jej problemów seksualnych.