Szef PSL i kandydat w wyborach prezydenckich Władysław Kosiniak-Kamysz wezwał swoich kontrkandydatów do podpisania "Paktu na rzecz zdrowia". Dokument zakłada przeznaczenia 6,8 proc. PKB na służbę zdrowia, przewiduje również darmowe szczepienia i leki dla dzieci.

Szef PSL przekonywał na niedzielnej konferencji prasowej, że nie ma w Polsce sprawy ważniejszej do naprawienia niż ochrona zdrowia. Jak ocenił, jest to temat "nieruszony w sposób kompleksowy od 30 lat". Według niego, średni czas oczekiwania na gwarantowane świadczenie medyczne w 2012 r. wynosił dwa miesiące, a obecnie - cztery.

"Pakt na rzecz zdrowia" zakłada dojście do pułapu 6,8 proc. PKB środków na służbę zdrowia. Szef PSL wskazywał, że ważna jest też kwestia dostępności do zawodów medycznych oraz ich promocji, a także wprowadzenie ułatwień w studiowaniu na kierunkach medycznych. Wskazywał też na to, że brakuje chętnych na niektóre ścieżki specjalizacyjne, wśród których jest m.in. onkologia kliniczna.

Pakt przewiduje darmowe szczepienia i leki dla dzieci. Ostatnio jeden z rodziców mówił: "właśnie byłem zrobić testy dla dziecka, 45 zł - jeden test na grypę, powtórzenie testu - 45 zł. 200 zł - lekarstwa". 300 zł za schorzenie sezonowe, które się powtarza dość często - wyliczał szef PSL.

Ponadto - według niego - w szkołach trzeba przywrócić gabinety dentystyczne. Próchnica to jest zmora dzieciaków w wieku szkolnym, a później to skutkuje na zdrowie w całym życiu, nie tylko na zdrowe zęby, ale oddziałuje na cały organizm - dodał Kosiniak-Kamysz.

W dokumencie zawarto też rozwiązania dotyczące leczenia onkologicznego.

Kosiniak-Kamysz podkreślił, że "Pakt na rzecz zdrowia" musi być porozumieniem ponadpolitycznym. Zobowiązuję się, że przeprowadzę reformę służby zdrowia z prawdziwego zdarzenia. Nie będę kalkulował, że są za chwilę jakieś wybory i to jest sprawa trudna. Tak, to jest sprawa trudna, tak, to nie odbędzie się z dnia na dzień, to wymaga zaangażowania, dyskusji - powiedział.

Po podpisaniu paktu szef PSL wezwał do tego samego swoich kontrkandydatów w wyborach prezydenckich. Wzywam dzisiaj wszystkich kandydatów, którzy ubiegają się o urząd prezydenta, żeby podpisali ten pakt i powiedzieli: niezależnie od rozstrzygnięcia w maju będziemy wspólnie realizować "Pakt na rzecz zdrowia". A na czele tego będzie stał prezydent - powiedział. Ja się do tego zobowiązuję i także liczę na zobowiązanie. Nie ma sprawy ważniejszej niż zdrowie - podkreślił szef PSL.

Wybory prezydenckie w Polsce odbędą się 10 maja; jeśli żaden z kandydatów nie uzyska ponad połowy ważnie oddanych głosów, 24 maja odbędzie się druga tura wyborów.