Na straty w wysokości nawet 75 mln zł mogły narazić Wojsko Polskie osoby podejrzane w sprawie korupcji w tej instytucji. Wśród aresztowanych są m.in. płk Marek G. ze Sztabu Generalnego Wojska Polskiego oraz prezes zielonogórskiej firmy Hertz Systems.

Śledztwo objęło nowe wątki związane z dostarczaniem dla potrzeb Wojska Polskiego systemów GPS służących do ustalania pozycji obiektów w terenie działań militarnych, a ponadto zakup uzbrojenia specjalnego w postaci stacji ratunkowych dla Jednostek Specjalnych - poinformował szef Wydziału ds. Przestępczości Zorganizowanej Wojskowej Prokuratury Okręgowej w Poznaniu płk Mikołaj Przybył.

Trwa analiza materiału dowodowego, oceniany jest zabezpieczony materiał dowodowy w postaci dokumentacji postępowań przetargowych oraz dokumentacja finansowa. Szacowana jest również skala możliwych strat zaistniałych na skutek przestępczej działalności osób, którym przedstawiono zarzuty. W świetle zeznań świadków szkoda, która mogła powstać w mieniu Wojska Polskiego, może sięgać 75 mln zł - powiedział Przybył.

Jak wyjaśnił, w marcu 2010 r. prokuratura przedstawiła zarzuty dziewięciu osobom: żołnierzom zawodowym, pracownikom cywilnym Wojska Polskiego oraz osobom cywilnym. Zarzuty dotyczą przestępstw popełnianych w sposób zorganizowany: ustawiania postępowań przetargowych, ujawniania tajemnicy służbowej, przekraczania uprawnień i niedopełniania obowiązków przez funkcjonariuszy publicznych, udzielania korzyści majątkowych.

Wobec trzech podejrzanych sąd zastosował areszt, a wobec pozostałych zastosowano poręczenia majątkowe, zawieszenia w pełnieniu obowiązków służbowych i zabezpieczenia majątkowe na poczet grożących kar grzywny. W toku śledztwa zabezpieczono kilkadziesiąt tysięcy arkuszy dokumentów oraz dowody rzeczowe.