Setki kierowców utknęły w korku na ulicy Puławskiej w Warszawie. I to nie z powodu wypadku czy remontu, a... drogowców, którzy zmienili ustawienie sygnalizacji przy ulicy Poleczki. Pozdejmowali zielone strzałki do skrętu w prawo. Z innej strony natomiast "wydłużyli" czerwone światło.

Wszystkie zmiany zgodne są z przepisami, ale na pewno nie ze zdrowym rozsądkiem. Jest o wiele gorzej niż poprzednio. Wcześniej tego korka nie było. Podejrzewam, że gdyby mieszkał tutaj ktoś z urzędu, to zrobiliby wiadukt i nie byłoby problemu ze staniem na światłach - mówi jeden z kierowców.

Dodajmy, że w ciągu najbliższych dwóch tygodni sygnalizacja znowu będzie świecić inaczej, ale czy coś się poprawi - tego urzędnicy nie wiedzą. Posłuchaj relacji reportera RMF FM Pawła Świądra: