Kilkukilometrowy korek na drodze dojazdowej do Morskiego Oka sięgający Polany Zgorzelisko oraz brak miejsc parkingowych – tak w tej chwili wygląda sytuacja pod Tatrami. "Jeśli jest taka możliwość wybierzcie alternatywę: Halę Gąsienicową, Dolinę Chochołowską, Białego czy Kasprowy Wierch" – apelują strażnicy Tatrzańskiego Parku Narodowego.

Mimo silnego wiatru i przelotnego deszczu turyści masowo wybrali się, by dotrzeć do Morskiego Oka. W tej chwili zablokowana jest droga dojazdowa do szlaku w stronę Morskiego Oka.

Dwie godziny temu zapełniły się wszystkie parkingi. Turyści nie mają gdzie zostawić swoich samochodów. Korek ma kilka kilometrów i sięga do Polany Zgorzelisko.

Nie ma żadnego miejsca postojowego na terenie parku, tym bardziej po stornie słowackiej. Jeśli możecie wykorzystajcie dzisiaj inną opcję turystyczną. Pod Morskim Okiem jest bardzo duża rzesza turystów, która czeka w samochodach na miejsce postojowe. Jako strażnicy Tatrzańskiego Parku Narodowego apelujemy, by wybrać dziś np. Halę Gąsienicową, Kasprowy Wierch, Dolinę Białego, Kościeliską czy Chochołowską - powiedział nam komendant straży Tatrzańskiego Parku Narodowego Edwardem Wlazło.

Warto więc rozważyć zmianę planów, by zamiast godzin w samochodzie cieszyć się aktywnym wypoczynkiem na innym z górskich szlaków.

Pogoda w Tatrach nie rozpieszcza turystów

Zimna i deszczowa pogoda nie odstraszyła turystów. Pogoda na majówkę pod Tatrami zapowiada się niezbyt optymistycznie. Temperatura maksymalnie w piątek ma osiągnąć 14 st. C., a w niedzielę termometry w Zakopanem pokażą zaledwie 4 st. i mogą wystąpić opady śniegu z deszczem.

Wysoko w Tatrach panują typowo zimowe warunki. Obowiązuje drugi, umiarkowany stopień zagrożenia lawinowego.